O Dwóch Takich, Co Nic Nie Ukradli
Burmistrz miasteczka Cierpie Dolne zwie się Rączka (rączka rączkę myje...), a prominent trzęsący tą miejscowością nosi nazwisko Wyjątek. Faktycznie, przez wszystkich - nie wyłączając samego Burmistrza, który siedzi w jego kieszeni, czy Szefa Policji, którym pomiata - traktowany jest wyjątkowo. To właśnie oni - Rączka i Wyjątek - są tymi dwoma „co nic nie ukradli” Sami nie mają najczystszych rąk, a w dodatku kryją wybryki (domniemane zgwałcenia dziewcząt) swoich synalków, Kiciusia i Mopsa, ale zawsze jakoś potrafią się z wszystkiego wykręcić (odkąd Fenicjanie wymyślili pieniądze...) i włos im z głów nie spada. Do czasu...
● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● ●
O Dwóch Takich, Co Nic Nie Ukradli (1999)
w kinach od